TOBI POSRAŃCU ! OTWÓRZ W KOŃCU ! - Darł się Itacz,dobijając się do drzwi łazienki
Tobi : Wujcio ? To ty ? *.*
Itachi : Nie jestem żadnym wujkiem debilu ! Wyłaź !
Po
chwili czekania ( a dokładniej 5 godzinach,43 minutach i 22 sekundach )
Tobi w końcu wylazł z toalety,będąc tylko w bardzo skąpym ręczniku.
Łasica momentalnie skoczył ku niemu i przycisnął go do ściany.Tym oto sposobem z powrotem znaleźli się w kiblu.
Itachi : Chłopaki ! Chodźcie,mam go !
W mgnieniu oka Pain,Sasori i Deidara zbiegli się w miejsce, gdzie łasicowaty trzymał Tobiego.
Deidara : A teraz mów Tobi ! Gdzie jest patelnia ?!
Tobi : Eee...eee... A wiecie,że szczury i konie nie mogą wymiotować ?
Pain : Tak,czytałem o tym ! Bardzo dziwne prawda ?
Tobi : No właśnie ! To przez ich dziwnie zbudowany układ pokarmowy,któr...
Sasori :CICHO!! WYMIENICIE PLOTKI KIEDY INDZIEJ! TOBIASZU GADAJ GDZIE SCHOWAŁEŚ PATELNIĘ !!
Tobi : P-Patelnię ?
Itachi : Tak,patelnię.
Tobi : TĄ patelnię ?
Pain : Tak,TĄ patelnię !
Tobi : Ale jesteście pewni,ze to ta właściwa ?
Sasori : TAK DO CHOLERY,MÓW GDZIE ONA JEST !!!
Tobi : Leży sobie. :3
Deidara : Gdzie ?
Tobi : Tam. :3
Sasori : JEZUS MARIA,NIE WYTRZYMAM Z NIM ! MYŚLAŁEM,ŻE TYLKO DEIDARA JEST TAKIM IDIOTĄ.
Deidara : Ał,poczułem się dotknięty.
Sasori : Wybacz :C
W tym momencie do łazienki wbiegł Hidan z transparentem : "NO IESUS,ONLY JASHIN"
Hidan : Ktoś powiedział Jezus! Słyszałem !
Deidara : Ale masz refleks...
Pain : Zrobiłeś błąd w słowie Jez...TOBI NIE ŚCIĄGAJ RĘCZNIKA !
Tobi : Ale Tobi musi siku !
Hidan
: Proszę Sasori,oto twoja prywatna jashinowa ulotka.Pamiętaj - Jashin
zawsze jest otwarty na nowych wiernych.Już nigdy więcej nie wypowiadaj
tego zwrotu,który powiedziałeś przed chwilą !
Sasori : Chodzi ci o Jezus Maria ?
Hidan : AŁ MOJE USZY ! JUŻ CZUJĘ JAK MI JE WYPALA ...! OH JASHINIE RATUJ !
Niestety,przez
ulotkę i wypalone uszy biedny Hidan nie zauważył,że wszyscy jego
koledzy zdążyli się ewakuować z łazienki zanim Tobi zacznie się
załatwiać.Na dodatek zamknęli drzwi na klucz.
Po paru sekundach dało
się słyszeć przeraźliwe jęki Hidana i prośby o uwolnienie go z tej
męczarni.Lecz reszta była już dawno na drugim końcu siedziby.
Pain : Jestem głodny ! Chcę naleśniki ! Albo jajecznicę ! Albo coś z mojej ukochanej patelni !
No i biedny rudzielec rozpłakał się z tęsknoty za swoim ulubionym naczyniem.
Itachi : Muszę do kibla !
Po tych słowach Itacz pośpiesznie udał się do toalety.
(Siedziba
Aka ma AŻ TRZY kible ! )Kiedy już przygotowywał się by zasiąść na
"tronie" z głębi muszli klozetowej wyłonił się Kisame.
Kisame : Siemka Itachi,widziałeś może gdzieś patelnię ?
Jednak ku wielkiemu zdziwieniu rybki Uchiha nie odpowiedział,lecz zaczął głośno piszczeć.
Kisame
: Itachi ? Spokojnie ! Biegnę...Znaczy płynę po pomoc ! - i zniknął w
mętnej odchłani klozetu,co spowodowało,że łasica zemdlał.Wylądował w
bardzo dziwnej pozycji ( twarz w kiblu,goły tyłek wypięty w stronę
drzwi).
W tej samej chwili do siedziby,z Biedronki wróciła Konan.
Konan : Wróciiiiiiiłam !
Pain : KOOOOONAN ! - powiedział,po czym rzucił się na dziewczynę i ją uściskał
Konan : Ałć,Pain puszczaj mnie ! Bo nie pokażę wam niespodzianki,którą wam kupiłam!
Po tych słowach liderek puścił fioletowowłosą i stanął przed nią na baczność.Zrobili to również stojący obok Deidara i Sasori.
Sasori : Pokażpokażpokażpokażpokażpokażpokażpokaż co to jest,pokaaaaaaaaż !
Konan wyjęła z torby pakunek.Rozpakowała go i powiedziała triumfalnie :
TA-DAAA! NOWA PATELNIA !
Pain : *.*
Sasori : *.*
Deidara : *.*
Wtem do pokoju wbiegł cały mokry Kisame.
Kisame : Ej,słuchajcie,Itachi ma kłop...NOWA PATELNIA ! *.*
Niespodziewanie
z podłogi ( : O ) wyszedł Zetsu.Szybko wyrwał z rąk Konan
patelnię,połknął ją i wrócił z powrotem do podłogi ( : O ).
Pain : Zetsuuuuuuu !! D: ;C -i tym razem znowu rudy się rozpłakał .
Reszta stała w osłupieniu zastanawiając się nad tym co przed chwilą zobaczyła.Raptem usłyszeli pukanie do drzwi.
Otworzyła Konan.
Harcerka
: Witam przemiłą panią! Jakże miło mi poinformować,iż wygrała pani
nasze ciasteczka w promocyjnej cenie - jedynie 69,99 !
Konan : O jak fajnie !
Kakuzu : NIE MA MOWY ! ZABIERAĆ STĄD WASZE TŁUSTE DUPSKA ! NIE CHCEMY TAKIEJ DROŻYZNY !
Nagle rozległ się krzyk Tobiego
Tobi : JEZU ! ITACHI-SAN NIE ŻYJE !
Hidan
( znerwicowany,po traumatycznych przejściach,z drgającą powieką ) :
JAKI IESUS ! JASHIN ! ILE RAZY MAM POWTARZAĆ ! JASHIN ! JASHIN ! JASHIN !
JASHIN ! JASHIN ! JAAASHIN!
Wkurzony masochista wyciągnął swoją kosę
i zaczął w furii rozwalać wszystko dookoła.Zabił wszystkie harcerki,i
pudełko z ciastkami leżało teraz w kałuży krwi,pośród martwych ciał
dziewczynek ( a raczej kawałków ich ciał :D hehe )
Tymczasem Itachi obudził się.Zapomniał co miał zrobić więc podciągnął gacie,zamknął klozet i usiadł na nim.Zaczął rozmyślać.
<myśli> : Chciałbym być drwalem...Miałbym wtedy siekierę. Z
taką siekierą można by iść do lasu. I tam rąbnąć nią Tobiego..Albo
drzewo...Potem napadłbym na jakieś targowisko i zakosił firaneczki do
pokoiku gościnnego bo tam nie ma firaneczek ,a fajnie jest jak są te
firaneczki. Potem ściąłbym drzewko i zrobił z niego krzesełeczko. Potem
siadłbym na tym krzesełeczku.Jeżeli odpadła by mu jedna nóżka to bym mu
ją naprawił.Jakby mu odpadła druga nóżka to bym mu ją też naprawił.Jakby
mu odpadła trzecia nóżka to ją bym też naprawił.Jeżeli by mu odpadła
czwarta nóżka to też bym ją mu naprawił.A co jakby odpadła piąta?
Przecież piątej na początku nie było...Ale i tak bym ją naprawił,żeby
jej nie było przykro.A może jej właśnie o to chodzi,żebym myślał,że jej
będzie przykro ? Chce wzbudzić we mnie poczucie winy ! Ale jeżeli
doszłaby do niej szósta to by była żoną tej piątej ? Ale to są chyba
dwie dziewczyny ! One mogą mieć dzieci ? Małe nóżeczki od krzeselątka ? I
który by wtedy numer miały ?
I tak Itachi rozmyślał dalej o
piątej nóżce krzesełeczka,która chce wzbudzić u niego poczucie winy i o
tym czy nóżki od krzesełeczka mogą się żenić i mieć dzieci.Tym czasem
reszta Akasiów zrobiła sobie mistrzostwa w siatkówce plażowej z resztek
małych harcerek.
OCH,JAKIE TO SŁODKIE ! <3
Hehehe ale jeżeli doszłaby do niej szósta to by była żoną tej piątej ? Hehehe nie wiem , nie mam pojęcia ale notka wyrąbista ;***
OdpowiedzUsuń51 yrs old Executive Secretary Rollin Girdwood, hailing from Beamsville enjoys watching movies like Chimes at Midnight (Campanadas a medianoche) and Surfing. Took a trip to Catalan Romanesque Churches of the Vall de BoíFortresses and Group of Monuments and drives a Maserati Tipo 61. sprobuj tak
OdpowiedzUsuńprawnik rzeszów - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, kancelarią prawną z siedzibą w Rzeszowie. Jesteśmy małą kancelarią, dopiero zaczynamy swoją działalność, dlatego potrzebujemy dotrzeć do większej liczby osób. Oferujemy usługi prawnicze i musimy rozpowszechnić naszą nazwę, więc jeśli masz czas, aby napisać o nas, będziemy wdzięczni. Chciałabym podziękować za poświęcony czas, ponieważ wiem, że jesteście bardzo zajęci i naprawdę to doceniamy. Jeśli masz jakieś pytania, proszę nie krępuj się pytać.
OdpowiedzUsuń